20.10.2023
Czy zdarzyło Ci się kiedyś nocne zgrzytanie zębami lub zauważasz u siebie również w ciągu dnia nieświadome zaciskanie zębów? Jeśli oprócz tych stanów towarzyszą Ci również bóle w obrębie szczęki, bóle głowy, trudności w otwieraniu jamy ustnej, a także kłopoty ze snem prawdopodobnie cierpisz na tzw. bruksizm. Co to jest bruksizm i jakie są jego przyczyny?
Bruksizm polega na nawykowym i niekontrolowanym zaciskaniu czy też zgrzytaniu zębami, które odbywać się może zarówno w czasie naturalnego zwarcia szczęk, ale również pojawia się także w trakcie mówienia.
Zgrzytanie zębami czy też silne, niekontrolowane zaciskanie zębów jest bardzo szkodliwe nie tylko dla samych zębów, ale ma ono również wymiar autodestrukcyjny. Bruksizm najczęściej pośrednio spowodowany jest nadmierną aktywnością mięśni żwaczy, czyli mięśni umiejscowionych w obrębie szczęk i stawów skroniowo-żuchwowych, które określamy również jako mięśnie żucia.
Mięśnie te pełnią bardzo ważną rolę, ponieważ za ich pomocą możemy wykonywać siłę nagryzu, która niezbędna jest do rozdrabniania pokarmu i jedzenia, a także pozwala podnosić i zamykać żuchwę. Co ważne mięśnie żwaczy są najsilniejszymi mięśniami jakie znajdują się w ciele człowieka - siła skurczu żwacza potrafi wytworzyć nacisk nawet do 130 kg!
Bruksizm - kogo dotyczy? Zaburzenie to może dotykać zarówno osoby dorosłe jak i dzieci. Bruksizm u dzieci objawia się głównie jako nocne zgrzytanie zębami. Warto jednak tutaj wykluczyć inne możliwe przyczyny jego powstawania takie jak występowanie pasożytów, np. owsików.
Przyczyny powstawania bruksizmu nie są jeszcze szczegółowo poznane. Powstawanie bruksizmu jest związne z czynnikami psychoemocjonalnymi, jednakże w dalszym ciągu prowadzone są badania w tym obszarze, które mogłyby podać jednoznaczne przyczyny bruksizmu.
Przyczyny powstawania bruksizmu są na tyle różnorodne, że zaburzenie to uznawane jest za problem interdyscyplinarny, nad którym głowią się specjaliści z różnych dziedzin m.in. stomatologii, medycyny, fizjoterapii, osteopatii oraz co ważne z psychologii.
Jak już zostało wspomniane niekontrolowane zaciskanie zębów jest związane z nadmierną aktywnością mięśni żucia, a dynamika tych mięśni jest o wiele częstsza i silniejsza niż podczas dowolnych ruchów zaciskania zębów w trakcie dnia. Dodatkowo stan napięcia mięśni w obrębie żuchwy i szczęk spowodowany jest przez nadmiernie obciążony staw skroniowo-żuchwowego.
Jeśli chodzi więc o przyczyny bruksizmu w pierwszej kolejności wymieniane są czynniki miejscowe, które najczęściej diagnozują stomatolodzy. Zaliczymy do nich:
zaburzenia zwarciowo-artykulacyjne,
przeszkody zwarciowe,
kontakty pomiędzy zębami górnymi i dolnymi,
skrzywienia zgryzu.
Przyczyny ścierania się zębów uzależnione są od silnych kontaktów pomiędzy zębami górnymi i dolnymi, które w momencie ucisku spowodowanego siła skurczu mięśni żwaczy mocno na siebie oddziaływują. Jednak co najważniejsze oprócz czynników i zaburzeń stomatologicznych przyczyny występowania bruksizmu uzależnione są również od czynników psychoemocjonalnych.
Napięcie mięśni żwaczy uwarunkowane jest przeciążeniem emocjonalnym, które widoczne jest w strukturach mózgu odpowiedzialnych za regulację emocji. Jak to się dzieje? Układ limbiczny zarządzający emocjami, jest połączony specjalną drogą neuronalną, której zadaniem jest łączyć świadomy proces przetwarzania emocji z miejscem w układzie wegetatywnym, który związany jest z fizjologią naszego organizmu. Układ ten dodatkowo oddziałuje na strukturę w mózgu, która odpowiada za wewnętrzną regulację napięcia mięśniowego - dlatego też uszkodzenia dróg przekazujących informacje o emocjach powodują zmiany w napięciu mięśni. Dodatkowo zauważono wzmożoną aktywność neuronów w ośrodku odpowiedzialnym za ruchy żuchwy, w momencie silnego pobudzenia emocjonalnego.
Stres a bruksizm - zauważono wpływ stresu na rozwój patologii w funkcjonowaniu narządu żucia oraz występowania dolegliwości jaką jest nocne zgrzytanie zębami. Stres fizjologiczny i psychologiczny, który rozpatrywany jest w kontekście powodów powstawania bruksizmu to stan zaburzający wewnętrzną homeostazę organizmu. Powoduje on więc wzrost napięcia mięśniowego, który następnie przenoszony jest również na wzmożoną pracę mięśni żwaczy, a tym samym odbija się na para-funkcyjnej aktywności w obrębie łuków zębowych. Aktywność powstaje m.in. podczas mimowolnego zaciskania czy zgrzytania zębami.
Oprócz stresu w powstawaniu bruksizmu istotną rolę w obrębie czynników psychologicznych mają również:
nieadaptacyjne strategie radzenia sobie ze stresem,
wysoka pobudliwość emocjonalna,
osobowość.
Wśród przyczyn powstawania bruksizmu badacze wymieniają pewien podział ze względu na płeć. W przypadku mężczyzn szczególną rolę w rozwoju bruksizmu pełnią zaburzenia nastroju oraz agorafobia, natomiast w przypadku kobiet jest to nadmierna wrażliwość na stres. W ogólnym rozrachunku istotną rolę w powstawaniu bruksizmu odgrywa osobowość lękowa oraz neurotyczna, a także co ciekawe postawa nastawiona na osiągnięcie sukcesu.
Psychologowie zajmujący się jednak obszarem psychosomatyki zauważyli jednak powiązanie bruksizmu z niektórymi cechami osobowości. Wymienić możemy wśród nich:
niepokój,
agresję,
nadmierna aktywność,
potrzebę kontroli,
nieśmiałość,
ostrożność.
Jak rozpoznać bruksizm? Pierwsze objawy bruksizmu widoczne są jako zmiany w obrębie zębów, które charakteryzują się nadmiernym ich starciem. Ścieranie powierzchni zębów spowodowane jest ich silnym kontaktem zwłaszcza, gdy występuje u nas nocne zgrzytanie zębami.
Natomiast objawy bruksizmu, które możemy określić jako uciążliwe to przede wszystkim ból mięśni zlokalizowany w obrębie twarzy, szyi, karku, a także barków i ramion. Wysoka aktywność mięśni żwacza podczas snu, powoduje napięcia przede wszystkim w obrębie pozostałych mięśni twarzy, głowy oraz odcinka szyjnego kręgosłupa.
Pierwsze objawy bruksizmu, które skłaniają nas do poszukiwania pomocy lekarskiej, ponieważ przeszkadzają nam w normalnym, codziennym funkcjonowaniu to:
napięciowe bóle głowy,
bóle w obrębie stawu skroniowo-żuchwowego,
szumy uszne,
częste wybudzenia w nocy.
Bruksizm oprócz tego, że należy do dolegliwości psychosomatycznych i stomatologicznych, zaliczany jest również do zaburzeń snu. Z powodu tego, że wzmożona praca mięśni żwaczy występuje właśnie w czasie snu nocnego, bruksizm nocny powoduje negatywne konsekwencje dla jakości naszego snu i wysypiania się. Nawet 80 % osób cierpiących na bruksizm nocny deklaruje częste wybudzenia w nocy, a także brak poczucia wysypiania się, co przekłada się na uczucie wzmożonej senności w ciągu dnia, spowolnienie ruchowe i zaburzenia koncentracji i uwagi.
Objawy bruksizmu posiadają również aspekt psychologiczny, który widoczny jest zarówno w zachowaniu, ale przede wszystkim w stosowaniu pewnych strategii radzenia sobie ze stresem. Osoby cierpiące na bruksizm, jak już wspomnieliśmy wykazują pewną neurotyczność oraz lękliwość, dlatego też objawami bruksizmu będzie wysoka reaktywność emocjonalna w momencie odczuwania dyskomfortu.
Jakie są konsekwencje i skutki bruksizmu? Czy bruksizm chorobą jest i może być traktowany w kategoriach chorobowych? Biorąc pod uwagę, że sama już definicja bruksizmu odnosi się do zjawiska miażdżenia zębów to przede wszystkim negatywne skutki bruksizmu przekładają się na uszkodzenia zębów. Ścieranie powierzchni zębów powodować może ból, zmianę wysokości zębów, a tym samym zmianę zgryzu i wady w ułożeniu łuków zębowych oraz szczęk.
Bruksizm, a wygląd twarzy - można zauważyć w konsekwencji, że uwypuklone mięśnie żuchwy wpływają na zmianę owalu twarzy, a tym samym powodują jej zmieniony wygląd. Dodatkowo napięcia w obrębie mięśni twarzy i szyi mogą powodować również obłożenie kości żuchwy tłuszczem, co może powodować zwiększony i opadający podbródek.
Jak już wiemy skutki zgrzytania zębami widoczne będą również w postaci zaburzeń snu, które w dłuższej perspektywie mogą prowadzić do chronicznego nie wysypiania się i zmęczenia w trakcie dnia. Uciążliwość bruksizmu widoczna będzie również w częstym występowaniu napięciowych bólów głowy, które mogą pojawiać się nawet już po przebudzeniu. Możliwe powikłania bruksizmu to ogromny dyskomfort oraz złe samopoczucie, które często przeszkadza nam w pracy czy podczas codziennych obowiązków.
Stres, a bruksizm - warto pamiętać, że zaburzenie to oprócz dolegliwości fizycznych niesie również objawy psychologiczne. Konsekwencje nieleczonego bruksizmu mogą odbijać się na naszym samopoczuciu emocjonalnym, gdzie bruksizm powoduje wzmożony stres. Można zauważyć tutaj pewne błędne koło w występowaniu bruksizmu - objawy napięcia mięśni żwaczy mogą nasilać się w momentach zwiększonego stresu czy niepokoju, a z kolei odczuwane dolegliwości bólowe mogą powodować jeszcze większy stres, napięcie czy rozdrażnienie.
Nieleczenie bruksizmu nasila więc stosowanie nieadaptacyjnych strategii radzenia sobie z emocjami i stresem, co w ogólnym rozrachunku może jedynie nasilać jeszcze napięcie żwaczy.
Czy bruksizm da się wyleczyć oraz gdzie leczyć bruksizm? Wiemy, już co to jest bruksizm oraz że jest on problemem, który rozciąga się na różne obszary medycyny. Leczenie bruksizmu powinno mieć więc charakter holistyczny i być uzależnione od współpracy kilku specjalistów jednocześnie.
Leczenie bruksizmu początkowo powinno zakładać poprawę funkcjonowania zgryzu i szczęk oraz wyeliminowanie nieprawidłowości w kontaktach między zębami i ułożeniu łuków zębowych. W tym celu stosowane są specjalne “szyny relaksacyjne”, które zakładane są na dolny łuk zębowy i stosowane są najczęściej w czasie snu, aby unieruchomić szczękę, odseparować dolne zęby od górnych oraz co najważniejsze rozluźnić i przynieść relaks dla stawów skroniowo-żuchwowych oraz mięśni twarzy.
Szyna relaksacyjna zapobiega więc silnemu naciskowi zębów na siebie i przede wszystkim zapobiega ich ścieraniu. Dodatkowo relaksując mięśnie i tkanki w obrębie twarzy, szyi i karku pozwala na lepszą jakość snu, poprawia wysypianie się oraz likwiduje napięcie i ewentualnie dolegliwości bólowe.
Czy w leczeniu bruksizmu stosuje się leki? W leczeniu bruksizmu stosowane są leki z grupy środków mających wpływ na receptory dopaminy, ponieważ naukowcy zauważyli, że w bruksizmie widoczny jest efekt hamowania dopaminy - ważnego dla funkcjonowania mózgu neuroprzekaźnika.
Farmakoterapia bruksizmu zakłada również stosowanie tzw. beta-blokerów, czyli leków mających wpływ na autonomiczny układ nerwowy. Wśród substancji jakie możemy wymienić w leczeniu bruksizmu wskazuje się na:
lewodopa,
miorelaksanty,
NLPZ - niesteroidowe leki przeciwzapalne,
ropinirol,
klonidyna.
Warto jednak wiedzieć, że popularne leki z grupy SSRI (inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny) stosowane w leczeniu zaburzeń lękowych i depresyjnych mogą nasilać, a nawet powodować objawy bruksizmu, ponieważ powodują hamowanie dopaminy w mózgu.
Zapobieganie konsekwencjom bruksizmu jest bardzo ważne i kluczowe z punkty widzenia dugofalowych i negatywnych skutków. Oprócz leczenia farmakologicznego i stomatologicznego osoby cierpiące na bruksizm powinny korzystać również z opieki fizjoterapeuty czy osteopaty, która to pomoże zmniejszyć napięcie mięśni i pozwala na rozluźnienie mięśni i tkanek.
Jeśli zastanawiasz się czy warto leczyć bruksizm odpowiedź jest tylko jedna - oczywiście, że tak!
Leczenie bruksizmu oprócz opieki stomatologicznej i fizjoterapeutycznej powinno zakładać również psychoterapię. Bruksizm jako zaburzenie psychosomatyczne z powodu silnej zależności od stresu i uwarunkowań osobowościowych może być skutecznie leczony w gabinecie psychoterapeuty. Zwłaszcza przyczyny bruksizmu powinny podlegać pracy terapeutycznej, gdzie możliwa będzie praca nad eliminowaniem stresu, regulacją emocji oraz nauką konstruktywnych strategii radzenia sobie.
Wśród metod psychoterapii stosowanych w leczeniu bruksizmu wymienia się m.in. psychoterapię poznawczo-behawioralną; terapię ACT; psychoterapię metodą Lowena, która włącza do procesu terapii pracę z ciałem; psychoterapię psychodynamiczną, psychoterapię Gestalt czy też nowatorskie podejście jakim jest terapia EMDR w leczeniu bruksizmu.
W przypadku bruksizmu ważne jest skupienie się również na jednym z jego uwarunkowań - na silnej determinacji w dążeniu do celu. Psychologowie zajmujący się psychosomatyką zauważyli, że bruksizm często nasila się w momencie, gdy dana osoba usilnie chce poradzić sobie z trudnością czy też zadaniem.
Problem bruksizmu idealnie tutaj opisuje metaforyczne określenie “ Zaciśnij zęby i zrób to” lub “Zaciśnij zęby i wytrzymaj”. Taka nasza postawa oprócz wyrażenia się w naszym zachowaniu czy nastawieniu odbija się również w naszym ciele, gdy dosłownie, ale nieświadomie zaciskamy nasze zęby, by móc doprowadzić dany projekt do końca. Bruksizm więc będzie cechą ludzi silnie zdeterminowanych na osiągnięcie celu i sukcesu.
Dodatkowo psychoterapia bruksizmu powinna koncentrować się wokół nauczania danej osoby wyrażania tego, co czuje i myśli. Terapeuci pracujący w podejściu analizy bioenergetycznej Aleksandra Lowena zauważają pewien związek pomiędzy silnym zaciskaniem szczęk i napięciem w obrębie mięśni twarzy, a powstrzymywaniem się przed klarownym wyrażaniem i mówieniem tego, co rzeczywiście myślimy i czujemy.
To trochę tak, jakbyśmy chcieli się w nieświadomy sposób powstrzymać przed powiedzeniem tego, co naprawdę chcemy, ponieważ jesteśmy w jakiś sposób zmuszeni by to zablokować i milczeć. Niestety choć powiązania te są widoczne, to jednak nie zostały one jeszcze udowodnione naukowo, a prace nad szczegółowym poznaniem przyczyn bruksizmu nadal trwają.
Pomocne mogą być również metody psychodynamiczne, dzięki którym będziemy mogli rozwiązać swoje nieświadome konflikty, które uruchamiają przenoszenie się sfery psychoemocjonalnej, na dolegliwości somatyczne.
Dodatkowo literatura wymienia inne skuteczne techniki terapeutyczne takie jak:
hipnoza,
autosugestia,
techniki relaksacyjne,
terapia biofeedback.
Skuteczna może być również terapia EMDR w leczeniu bruksizmu zwłaszcza w przypadku, gdy somatyzacja w obrębie mięśni twarzy, szyi i karku wywołana została przez silnie stresową czy traumatyczną sytuację. Podobnie w przypadku traumy relacyjnej czy rozwojowej, w której występuje chroniczny stan stresu terapia EMDR może być dobrym sposobem leczenia bruksizmu.
Literatura
Borkowska, A. Dróźdź, W., Kochan, J., Pracka, D., Ziółkowska-Kochan, M., (2007). Bruksizm – problem interdyscyplinarny, Czas. Stomatol., 2007, LX, 6, 391-397.
Owczarek, J. (2018). Powiązanie napięcia mięśni żwaczy z objawami parafunkcji zwarciowej, stanem psychoemocjonalnym i siłą nagryzu, Wrocław, Rozprawa doktorska, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu.
Roszak, A., M. (2019). Wpływ stresu na funkcjonowanie mięśnia żwacza, Rehabi. Orthop., Neurophysiol. Sport Promot. 2019:27
Łukomska-Szymańska, M., Pawlak, Ł., Saczuk, K., Wilmont, P. (2018). Bruksizm etiologia i diagnostyka – przegląd piśmiennictwa, Protetyka Stomatologiczna, 2018; 68(4): 456-463.