PMS i emocje – jak hormony oddziałują na zdrowie psychiczne?

13.05.2025

Zespół napięcia przedmiesiączkowego (PMS) dotyczy nawet 75% kobiet w wieku rozrodczym. Choć kojarzy się głównie z rozdrażnieniem i bólem brzucha, dla wielu kobiet oznacza znacznie więcej – huśtawki nastroju, lęk, a nawet epizody depresyjne.

Coraz częściej mówi się o tym, jak duży wpływ na psychikę mają zmiany hormonalne zachodzące w drugiej fazie cyklu.

W tym artykule przyglądamy się, czym dokładnie jest PMS, jak oddziałuje na emocje i jakie mechanizmy biologiczne za tym stoją.

Poruszymy także temat wspierania zdrowia psychicznego w tym okresie – zarówno samodzielnie, jak i z pomocą specjalistów.
 

Spis treści:
 


Czym jest PMS?

 


Zespół napięcia przedmiesiączkowego (PMS) stanowi poważne wyzwanie dla zdrowia psychicznego kobiet w wieku reprodukcyjnym. To złożona jednostka, której objawy pojawiają się cyklicznie w drugiej fazie cyklu menstruacyjnego, czyli w fazie lutealnej, i ustępują wraz z rozpoczęciem krwawienia miesięcznego. Co to jest napięcie przedmiesiączkowe? To stan obejmujący zmiany nastroju, wzmożoną drażliwość, wahania emocjonalne, problemy z koncentracją oraz szeroką gamę symptomów somatycznych, takich jak bóle głowy, zmęczenie czy obrzmienie piersi. 

Szacuje się, że od 20% do 80% kobiet doświadcza napięcia przedmiesiączkowego, przy czym objawy PMS  mogą być zróżnicowane zarówno pod względem intensywności, jak i rodzaju. U około 2–6% kobiet diagnozuje się cięższą formę tego zespołu, czyli przedmiesiączkowe zaburzenie dysforyczne (PMDD), które prowadzi do znacznego pogorszenia jakości życia i może zakłócać relacje społeczne, życie rodzinne oraz zawodowe.

 

W kontekście psychologicznym dominują przede wszystkim takie symptomy jak: wzrost napięcia emocjonalnego i obniżenie tolerancji na stres, a także uczucie tzw. „mgły umysłowej”, co utrudnia podejmowanie decyzji, logiczne myślenie i efektywne działanie.



Zgodnie z klasyfikacją International Society for Premenstrual Disorders (ISPMD), wyróżnia się różne typy zaburzeń związanych z fazą lutealną cyklu: typowe postacie PMS, które mogą dominować objawami psychicznymi, fizycznymi lub być mieszane, oraz nietypowe formy, jak np. zaostrzenie objawów istniejących chorób psychicznych, PMS bez owulacji czy wywołane działaniem hormonów płciowych – zwłaszcza progesteronu. Kluczowym warunkiem rozpoznania PMS lub PMDD jest występowanie objawów wyłącznie w drugiej połowie cyklu menstruacyjnego oraz ich ustępowanie po menstruacji.
 

 

Zespół napięcia przedmiesiączkowego i jego cięższa forma – przedmiesiączkowe zaburzenie dysforyczne – to realne problemy, wymagające większego zrozumienia i wrażliwości ze strony specjalistów.



 

PMDD – gdy PMS staje się chorobą

 

 


Dla wielu kobiet faza lutealna cyklu to czas, w którym pojawiają się dolegliwości typowe dla zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Jednak u części z nich dochodzi do sytuacji, w której nasilenie objawów PMS przekracza fizjologiczną normę, wpływając destrukcyjnie na codzienne funkcjonowanie. Wówczas mamy do czynienia z jednostką kliniczną określaną jako przedmiesiączkowe zaburzenie dysforyczne. 


PMDD (Premenstrual Dysphoric Disorder) to nie tylko skrajna forma napięcia przedmiesiączkowego – to stan, w którym hormony, stres i emocje tworzą mieszankę prowadzącą do utraty kontroli nad samopoczuciem psychicznym. Kobiety dotknięte PMDD doświadczają głębokich wahań nastroju, często porównywalnych z objawami ciężkich zaburzeń depresyjnych.

 

Może pojawić się depresja hormonalna, która jest związana z zaburzeniami hormonalnymi i charakteryzująca się nagłym spadkiem nastroju, rozdrażnieniem,lekiem, płaczliwością czy zmianami w libido. Zmiany te są gwałtowne, intensywne i trudne do przewidzenia, a ich źródło tkwi właśnie w zaburzonej odpowiedzi organizmu na cykliczne zmiany hormonalne.



Aby prawidłowo rozpoznać PMDD (Premenstrual Dysphoric Disorder), nie wystarczy jedynie zauważyć podobieństwa do klasycznego PMS. Kluczowa różnica tkwi w intensywności i wpływie objawów na codzienne funkcjonowanie. Dla postawienia diagnozy konieczne jest, aby przynajmniej jeden z objawów takich jak: podwyższony poziom lęku, zwiększone uczucie napięcia i wzmożona wrażliwość na krytykę, znaczne obniżenie nastroju, brak samoakceptacji i uczucie beznadziejności, czy też zmienność nastroju, występował regularnie w fazie lutealnej cyklu, czyli w ciągu tygodnia przed menstruacją, i ustępował w ciągu kilku dni po jej rozpoczęciu. Co więcej, objawy te muszą być obecne przez co najmniej dwa kolejne cykle, aby można było mówić o PMDD.


 

psychiczne i emocjonalne oblicze PMS


Psychiczne i emocjonalne oblicze PMS
 


Psychiczne i emocjonalne oblicze objawów PMS może stanowić jedną z najbardziej złożonych i obciążających pacjentkę sfer zespołu przedmiesiączkowego. W odróżnieniu od objawów fizycznych PMS takich jak bóle brzucha, obrzęki czy nadmierne zmęczenie, komponenta psychiczna często pozostaje niedoceniona, mimo że to właśnie ona najczęściej zaburza codzienne funkcjonowanie kobiety.


W fazie lutealnej cyklu dochodzi do naturalnych wahań hormonalnych, szczególnie w zakresie progesteronu i estrogenu, które wpływają na poziom neuroprzekaźników takich jak serotonina. Spadek jej stężenia może prowadzić do znaczącego pogorszenia samopoczucia i nastroju. Pojawiające się objawy emocjonalne PMS nie ograniczają się jedynie do smutku – kobieta może odczuwać drażliwość, nadmierne napięcie emocjonalne czy wewnętrzne rozedrganie oraz niską samoocenę.
 

Wielu pacjentek dotyczy także poczucie utraty kontroli nad sobą, które nasila się w ostatnich dniach przed menstruacją. W połączeniu z niską samooceną i wrażliwością na krytykę może prowadzić do społecznego wycofania i pogorszenia relacji interpersonalnych. Towarzyszy temu często wewnętrzna presja, brak zrozumienia ze strony otoczenia i wzrastające poczucie niezrozumienia, co potęguje emocjonalne napięcie.



Również sfera poznawcza ulega zaburzeniu. Objawy psychiczne PMS często manifestują się jako problemy z koncentracją, spowolnione procesy myślowe i dezorientacja. Pacjentki niejednokrotnie zgłaszają uczucie „mgły umysłowej”, w którym nawet proste zadania stają się trudne do wykonania, a zdolność do logicznego myślenia i planowania została znacząco osłabiona. Nie można pominąć też wewnętrznego napięcia emocjonalnego, które niejednokrotnie skutkuje wybuchami złości, impulsywnością i napadami płaczu. Te symptomy PMS występują epizodycznie, ale z dużą intensywnością, co odróżnia je od trwałych zaburzeń nastroju, takich jak depresja.

Mimo że objawy zespołu przedmiesiączkowego nie są jednolite, ich wpływ na życie codzienne kobiet jest głęboki. W połączeniu z dolegliwościami cielesnymi, takimi jak objawy fizyczne PMS (np. tkliwość piersi czy bóle brzucha), stanowią poważne wyzwanie diagnostyczne i terapeutyczne. Brak jednoznacznych markerów biochemicznych oraz konieczność prowadzenia obserwacji przez minimum dwa cykle menstruacyjne sprawia, że postawienie właściwej diagnozy wymaga precyzji i empatii.

 

Objawy psychiczne PMS nie powinny być pomijane ani deprecjonowane – stanowią bowiem kluczowy obszar wymagający uwagi klinicznej oraz indywidualnego podejścia terapeutycznego.



 

Przyczyny objawów psychicznych i emocjonalnych w PMS

 


Zrozumienie przyczyn napięcia przedmiesiączkowego wciąż stanowi przedmiot intensywnych badań, mimo że zespół napięcia przedmiesiączkowego znany jest medycynie od dekad. Szczególne zainteresowanie budzą objawy emocjonalne PMS, które nie tylko obniżają komfort życia kobiet, ale również znacząco wpływają na ich funkcjonowanie społeczne, zawodowe i rodzinne.


Choć diagnostyka zespołu napięcia nadal opiera się głównie na obserwacji i wywiadzie klinicznym, współczesne teorie coraz mocniej podkreślają wpływ neuroprzekaźników i ich regulacji w przebiegu cyklu menstruacyjnego. Kluczową rolę odgrywa tu serotonina – neuroprzekaźnik odpowiedzialny za regulację nastroju, odczuwanie przyjemności, sen oraz apetyt. Badania wykazały, że u kobiet doświadczających symptomów PMS, w fazie lutealnej stężenie serotoniny w surowicy krwi jest istotnie obniżone, a jej wychwyt przez płytki krwi – zaburzony. Może to wyjaśniać pojawiające się zmiany nastroju, drażliwość, przygnębienie i poczucie braku kontroli emocjonalnej.

 

Na mechanizm powstawania objawów PMS mają również wpływ hormony płciowe – przede wszystkim estradiol i progesteron – które w fizjologiczny sposób oddziałują na układ nerwowy. To nie tyle ich stężenie, co osobnicza wrażliwość organizmu kobiety na ich wahania, wydaje się być kluczowa. Zjawisko to tłumaczy, dlaczego nie wszystkie kobiety z cyklami owulacyjnymi zmagają się z PMS, mimo porównywalnego poziomu hormonów.



Warto zaznaczyć, że w drugiej połowie cyklu, pod wpływem zmieniających się proporcji progesteronu do estrogenu, dochodzi do wzrostu napięcia emocjonalnego i obniżenia tolerancji na stres. Kobiety często zgłaszają, że w tym czasie ich reakcje są bardziej impulsywne, trudniej jest im zapanować nad emocjami, pojawia się także labilność uczuciowa. Te objawy zespołu przedmiesiączkowego mogą przyjmować postać napadów płaczu, poirytowania, rozdrażnienia czy lęku. Nie bez znaczenia pozostaje też stres, który może działać jako jeden z głównych czynników zaostrzających PMS, wzmacniając reakcje organizmu na bodźce hormonalne i emocjonalne.


Patofizjologia PMS nie sprowadza się wyłącznie do układu hormonalnego. Coraz więcej dowodów wskazuje na udział kwasu gamma-aminomasłowego (GABA) – głównego neuroprzekaźnika hamującego w ośrodkowym układzie nerwowym. U kobiet cierpiących na PMS, a w szczególności na jego cięższą postać – PMDD, stwierdzono niższy poziom GABA w fazie lutealnej. Może to wpływać na trudności z wyciszeniem emocji, zwiększoną pobudliwość i nasiloną percepcję bodźców stresowych.
 

 

Jak radzić sobie z objawami PMS?

 


Wiele kobiet zastanawia się, jak złagodzić napięcie przedmiesiączkowe i poprawić swoje samopoczucie w trudnych dniach cyklu. Dobra wiadomość jest taka, że istnieje szereg sprawdzonych metod, które mogą skutecznie wspomóc leczenie napięcia przedmiesiączkowego – zarówno farmakologiczne, jak i naturalne.

Wśród niefarmakologicznych rozwiązań ogromne znaczenie odgrywa zmiana trybu życia. Warto zadbać o regularną aktywność fizyczną, szczególnie ćwiczenia aerobowe, które redukują stres i poprawiają nastrój. Dodatkowo, jogę czy pilates można potraktować nie tylko jako formę ruchu, ale też skuteczne techniki relaksacyjne, które wspierają naturalne metody łagodzenia objawów.
Niezwykle ważna jest również dieta w PMS –  bogata w witaminy z grupy B, wapń, magnez i witaminę D. Unikanie nadmiaru soli, kofeiny, alkoholu i cukrów prostych może przynieść realne złagodzenie objawów PMS. Uzupełnieniem może być indywidualnie dobrana suplementacja, jednak najlepiej skonsultować ją z dietetykiem.

 

Warto prowadzić dzienniczek obserwacji dolegliwości, by lepiej zrozumieć cykliczność objawów i dobrać odpowiednie sposoby ich łagodzenia[=]. Kobiety, które obserwują u siebie bardziej nasilone zaburzenia miesiączkowania i emocjonalne trudności, mogą rozważyć leczenie PMS lekami – najczęściej są to inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny, a w cięższych przypadkach środki hormonalne.

 


Choć PMS bywa uciążliwy, istnieje wiele dostępnych dróg, które pomagają odzyskać równowagę. Kluczem jest cierpliwość, obserwacja swojego ciała i dobór odpowiednich metod – najlepiej w połączeniu: dieta, ruch, relaks i ewentualne wsparcie farmakologiczne.


 

jak radzić sobie z objawami PMS

 


Terapia PMS


Psychoterapia, a szczególnie psychoterapia poznawczo-behawioralna (CBT), może odegrać kluczową rolę w odzyskiwaniu emocjonalnej równowagi u kobiet doświadczających PMS. Jednym z jej głównych celów jest pomoc w zrozumieniu źródeł trudnych emocji, które pojawiają się w drugiej fazie cyklu – takich jak przytłaczające uczucie bezradności czy chwiejność nastroju. Ważne też, by wiedzieć, że bagatelizowany PMS może prowadzić do pogłębienia się problemów psychicznych i społecznych.

 

Wiele kobiet w trakcie napięcia przedmiesiączkowego doświadcza silnych wewnętrznych konfliktów – czują się niewystarczająco dobre, zbyt emocjonalne, odbierają nawet drobną uwagę jako bolesny atak. Terapeuta pomaga spojrzeć na takie sytuacje z innej perspektywy, ucząc rozpoznawać myśli zniekształcające obraz siebie i innych. Dzięki temu kobieta stopniowo buduje większą odporność emocjonalną i uczy się przyjmować krytykę bez poczucia bycia atakowaną.



CBT wspiera również pracę nad poczuciem sprawczości. Tam, gdzie wcześniej dominowało poczucie utraty kontroli nad sobą, pojawia się zrozumienie, że emocje nie są zagrożeniem, lecz sygnałem do działania. Nauka regulowania nastroju i wdrażanie nowych, zdrowszych schematów reagowania pozwala kobietom lepiej zarządzać trudnymi momentami, jakie niesie ze sobą PMS.

W ramach tej formy terapii stosowane są różnorodne metody terapeutyczne, takie jak trening radzenia sobie ze stresem, techniki relaksacyjne, czy ćwiczenia oddechowe. Dzięki temu kobiety zyskują narzędzia do lepszego zarządzania emocjami, co przekłada się na poprawę relacji z otoczeniem i większą kontrolę nad codziennością.

W procesie terapeutycznym możliwe jest też stopniowe wzmacnianie pozytywnego obrazu siebie, co wpływa korzystnie na niską samoocenę. Zamiast surowej samokrytyki, pojawia się akceptacja i łagodniejsze podejście do własnych emocji i zachowań. To właśnie w bezpiecznej przestrzeni gabinetu terapeutycznego kobieta może na nowo nauczyć się być wobec siebie bardziej wyrozumiała – nawet wtedy, gdy cykliczne zmiany hormonalne burzą wewnętrzną równowagę wewnętrzną.

 

 

ZAREZERWUJ WIZYTĘ

 

 

Bibliografia



Łepecka-Klusek, C., Pilewska-Kozak, A., Pawłowska-Muc, A., & Stadnicka, G. (2016). Zespół napięcia przedmiesiączkowego-mit czy rzeczywistość. Journal of Education, Health and Sport, 6(6).
Pilińska, A., & Przestrzelska, M. (2019). Zespół napięcia przedmiesiączkowego i przedmiesiączkowe zaburzenia dystroficzne. Współczesne Pielęgniarstwo i Ochrona Zdrowia, (2), 64-67.
Krawczyk, W., & Rudnicka-Drozak, E. (2011). Zespół napięcia przedmiesiączkowego. Medycyna Ogólna i Nauki o Zdrowiu, 17(3).

Masz pytania? Napisz.
MyWay - Specjalistyczna Klinika Psychoterapii Online
Kod captcha
* pola wymagane